Koalicja organizacji “Razem przeciwko Nacjonalizmowi” zdecydowała się przeprowadzić swój marsz 9 listopada 2013 roku – w 75. rocznicę nocy kryształowej, pogromów Żydów w hitlerowskich Niemczech. Przedstawiciel koalicji Rafał Zieleniewski nie zdecydował się wziąć udziału w debacie z Witoldem Tumanowiczem argumentując, że “taka rozmowa jest formą docenienia idei skrajnie nacjonalistycznych”. – Nie możemy tolerować tych idei i ludzi, którzy je głoszą. Tolerancja może odnosić się tylko do tych, którzy sami są gotowi uznawać wolność inych ludzi i nie pragną jej stłamsić – wyjaśnił w “Popołudniu z Jedynką”.
Ideą marszu koalicji jest zwrócenie uwagi na to, do czego prowadzi niewłaściwie rozumiana tolerancja oraz rosnącą siłę ruchów nacjonalistycznych i rasistowskich w Europie. Jak wyjaśnił gość Zuzanny Dąbrowskiej środowiska antyfaszystowskie zmieniły datę manifestacji, by nie działać na zasadzie negacji, ale solidarności. – Zmiana programu z negacyjnego na pozytywny jest trudniejsza i to czasami powoduje zmniejszenie liczby ludzi, ale nasz wysiłek zaprocentuje – podkreślił.